Lugo i Chavez razem… przystąpili do komunii
- 24 sierpnia, 2008
- przeczytasz w 2 minuty
Już następnego dnia po obięciu urzędu prezydenta Paragwaju (15 sierpnia) były biskup rzymskokatolicki, Fernando Lugo, uczestniczył wraz z prezydentem Wenezueli, Hugo Chavezem, we Mszy świętej w katedrze San Pedro de Ycuamandiyú, 330 km. od stolicy Asunción, czyli w katedrze diecezji, na której kiedyś Lugo stał czele przez dziesięć lat. Obojgu udzielono Komunii św. Tym symbolicznym gestem prezydent Lugo chciał podzielić się swoją radością z dawnymi […]
Już następnego dnia po obięciu urzędu prezydenta Paragwaju (15 sierpnia) były biskup rzymskokatolicki, Fernando Lugo, uczestniczył wraz z prezydentem Wenezueli, Hugo Chavezem, we Mszy świętej w katedrze San Pedro de Ycuamandiyú, 330 km. od stolicy Asunción, czyli w katedrze diecezji, na której kiedyś Lugo stał czele przez dziesięć lat. Obojgu udzielono Komunii św.
Tym symbolicznym gestem prezydent Lugo chciał podzielić się swoją radością z dawnymi swoimi wiernymi. Jak zauważyli dziennikarze, Lugo uczestniczył we mszy w sandałach, mając obok siebie ubranego w czerwoną koszulę, z ręką na piersi i z zamkniętymi oczyma, jakby był najpobożniejszym z katolików, prezydenta Wenezueli.
Chociaż dziennikarze zastanawiają się, czy Lugo zostanie przyciągnięty do inicjatywy radykalnie lewicowego “klubu bolivariańskiego” Chaveza (do którego należą już, poza Wenezuelą Hugo Chaveza, Boliwia Evo Moralesa, Nikaragua Daniela Ortegi i Ekwador Rafaela Correi), to jednak bliscy współpracownicy dawnego biskupa twierdzą, że ten z pewnością będzie trzymał się od iego z daleka, ale zarazem, jak to czynią dobrzy proboszczowie, przyjmie darowizny dla Paragwaju od kogokolwiek te by nie nadeszły, więc również od Wenezueli Chaveza.
Podczas wspomnianej mszy zarówno Lugo, jak i Chavez, przystąpili do komunii, którą otrzymali z rąk aktualnego biskupa Diecezji San Pedro, co natychmiast zostało udokomentowane przez licznie obecnych fotoreporterów. Po mszy w katedrze, już na głównym placu tego małego miasta, liczącego zaledwie około 3 tys. mieszkańców i leżącego w jednym z najbiedniejszych regionów Paragwaju, Lugo i Chavez podpisali 12 układów o współpracy, w tym obietnicę dostarczania przez Wenezuelę Paragwajowi 25 tys. baryłek ropy naftowej dziennie. Podczas przemowy Chavez przyjął ton z teologii wyzwolenia, mówiąc iż “Chrystus był wielkim rewolucjonistą naszej historii”, nawiązując zarazem do “zmartwychwstania” Ameryki Łacińskiej, “kolektywnego Łazarza”.