Społeczeństwo

Miłujcie terrorystów waszych


Jak reali­zo­wać przy­ka­za­nie miło­ści nie­przy­ja­ciół sto­jąc wobec doświad­cze­nia ter­ro­ry­zmu? Prze­ło­żo­ny Opus Dei — wpły­wo­wej kato­lic­kiej orga­ni­za­cji księ­ży i świec­kich — wezwał w swo­im oświad­cze­niu po zama­chach 11 mar­ca w Hisz­pa­nii do powszech­nej modli­twy za ter­ro­ry­stów. Do modli­twy o ich nawró­ce­nie, czy­li o zba­wie­nie dla nich, nie­za­leż­nie od spra­wie­dli­wej kary, jaką win­ni ponieść w docze­snym życiu — pre­cy­zu­je w wywia­dzie dla agen­cji Zenit bp Javier Eche­var­ría Rodrígu­ez. To prak­tycz­ne zasto­so­wa­nie przy­ka­za­nia miło­ści […]


Jak reali­zo­wać przy­ka­za­nie miło­ści nie­przy­ja­ciół sto­jąc wobec doświad­cze­nia ter­ro­ry­zmu? Prze­ło­żo­ny Opus Dei — wpły­wo­wej kato­lic­kiej orga­ni­za­cji księ­ży i świec­kich — wezwał w swo­im oświad­cze­niu po zama­chach 11 mar­ca w Hisz­pa­nii do powszech­nej modli­twy za ter­ro­ry­stów. Do modli­twy o ich nawró­ce­nie, czy­li o zba­wie­nie dla nich, nie­za­leż­nie od spra­wie­dli­wej kary, jaką win­ni ponieść w docze­snym życiu - pre­cy­zu­je w wywia­dzie dla agen­cji Zenit bp Javier Eche­var­ría Rodrígu­ez. To prak­tycz­ne zasto­so­wa­nie przy­ka­za­nia miło­ści nie­przy­ja­ciół.

Modli­twa za zabój­cę nie ozna­cza — wyja­śnia prze­ło­żo­ny Opus Dei — pomniej­sza­nia, uspra­wie­dli­wie­nia czy obro­ny zła, któ­re on czy­ni. Zło win­no być spra­wie­dli­wie uka­ra­ne i napięt­no­wa­ne, jed­nak­że spra­wie­dli­wość jest do pogo­dze­nia z miło­sier­dziem, z tym, co stoi w cen­trum misji Kościo­ła: prze­ba­cze­niem grzesz­ni­kom.

Zenit:Czy jest moż­li­we prze­ba­cze­nie dla tego, któ­ry nie chce, aby komu prze­ba­cza­no? Jak reali­zo­wać w prak­ty­ce takie prze­ba­cze­nie?

Myślę, iż trze­ba roz­po­cząć od reali­za­cji ducha prze­ba­cze­nia w życiu codzien­nym. Musi­my nauczyć się prze­ba­czać i pro­sić o prze­ba­cze­nie w “małej ska­li”: w rodzi­nie, w życiu zawo­do­wym i spo­łecz­nym. Para­fra­zu­jąc Ewan­ge­lię: kto prze­ba­cza w małych rze­czach, prze­ba­czy tak­że i w wiel­kich.(…)

Zenit:W ostat­nich dzie­się­cio­le­ciach w Hisz­pa­nii, oso­by zwią­za­ne z Opus Dei zosta­ły dotknię­te przez ter­ro­ryzm. Jakie to sta­no­wi­ło doświad­cze­nie dla Eks­ce­len­cji?

Dane mi było prze­ży­wać to strasz­li­we doświad­cze­nie wraz z wie­lo­ma wier­ny­mi Pra­ła­tu­ry i z inny­mi kato­li­ka­mi, nie tyl­ko w Hisz­pa­nii, lecz tak­że w innych kra­jach, np. w Kolum­bii. Są to chwi­le wiel­kie­go poru­sze­nia i wiel­kie­go bólu. Ból bywa tak sil­ny, że może pro­wa­dzić do zani­ku kon­tro­li nad wła­sny­mi emo­cja­mi. Dzię­ki Bogu jed­nak, byłem też świad­kiem tego, jak oso­by poszko­do­wa­ne, w swo­jej rodzi­nie czy też na wła­snej oso­bie, potra­fi­ły pod­nieść się i z hero­izmem sta­wić czo­ła tra­ge­dii. Nie odbu­do­wy­wa­ły swe­go życia na poczu­ciu wro­go­ści — zasia­nie ziar­na nie­na­wi­ści jest chy­ba naj­bar­dziej dia­bo­licz­nym aspek­tem ter­ro­ry­zmu — i dalej pro­wa­dzi­ły chrze­ści­jań­skie życie, tak jak wcze­śniej, a może nawet lepiej niż wcze­śniej. Jestem prze­ko­na­ny, iż ofia­ry ter­ro­ry­zmu mogą liczyć na spe­cjal­na łaskę Boga, któ­ra daje im siłę. W ten spo­sób sta­ja się świa­tłem w ciem­no­ściach, dla tych, któ­rzy je ota­cza­ją.

Zenit:Jakie zda­niem Eks­ce­len­cji są pod­sta­wo­we ele­men­ty chrze­ści­jań­skiej odpo­wie­dzi na ter­ro­ryzm islam­ski?

Naj­waż­niej­szym jest, aby nie czy­nić snop­ka z całej tra­wy, nie osą­dzać źle całej gru­py kra­jów, setek milio­nów ludzi, całej kul­tu­ry, z powo­du dzia­łań pew­nej mniej­szo­ści. Dla­te­go nie chciał­bym uży­wać ter­mi­nu “ter­ro­ryzm islam­ski”.
Myślę, że w zwy­cię­stwie nad ter­ro­ry­zmem musza tak­że ode­grać waż­ną rolę sami muzuł­ma­nie, wie­lu z nich to oby­wa­te­le nasta­wie­ni poko­jo­wo, któ­rzy kocha­ją wol­ność i życie — wła­sne i innych — i któ­rzy prak­ty­ku­ją swo­ją reli­gię w szcze­ro­ści i bez fana­ty­zmu.
Moje doświad­cze­nie wska­zu­je mi tak­że, że kato­li­cy — Ara­bo­wie, mają do wyko­na­nia fun­da­men­tal­ne zada­nie, ponie­waż znaj­du­ją się w sytu­acji budo­wa­nia mostów dia­lo­gu.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.