Nikaragua — przemoc seksualna w rodzinie i Kościele
- 18 kwietnia, 2004
- przeczytasz w 2 minuty
Głównym czynnikiem, który utrudnia zwalczanie przemocy seksualnej wewnątrz społeczeństwa, wspólnot kościelnych czy rodzin, jest milczenie, stwierdziła Brenda Consuelo Ruiz podczas konferencji dla protestanckich pastorek i katolickich liderek „wspólnot wiejskich”. Ruiz wygłosiła przemowę na podstawie swej pracy licencyjnej: „Wewnątrzrodzinna przemoc: Mity i rzeczywistości” w Wychowawczym Seminarium Kobiecym, podczas spotkania zorganizowanego przez Radę Kościołów Protestanckich Dla Międzywyznaniowego Przymierza (CEPAD) i Protestancki Ośrodek Studiów Duszpasterskich […]
Głównym czynnikiem, który utrudnia zwalczanie przemocy seksualnej wewnątrz społeczeństwa, wspólnot kościelnych czy rodzin, jest milczenie, stwierdziła Brenda Consuelo Ruiz podczas konferencji dla protestanckich pastorek i katolickich liderek „wspólnot wiejskich”.
Ruiz wygłosiła przemowę na podstawie swej pracy licencyjnej: „Wewnątrzrodzinna przemoc: Mity i rzeczywistości” w Wychowawczym Seminarium Kobiecym, podczas spotkania zorganizowanego przez Radę Kościołów Protestanckich Dla Międzywyznaniowego Przymierza (CEPAD) i Protestancki Ośrodek Studiów Duszpasterskich Ameryki Środkowej (CEDEPCA). Spotkanie odbyło się 31 marca tego roku w Matagalpa, około 140 km. na północ od Managui. Wśród uczestników było tylko sześciu mężczyzn, w tym jeden pastor.
Brenda Ruiz stwierdziła, że istnieje wiele mitów, które nie pozwalają na zrozumienie problematyki przemocy wewnątrzrodzinnej. Jeden z tych mitów to powszechne mniemanie, że przemoc domowa ma miejsce wyłącznie w rodzinach biednych i dotyczy tylko małego procentu społeczności. Kolejnym mitem jest przeświadczenie, że kazirodztwo, czy wykorzystywanie seksualne dzieci przez krewnych ma miejsce wyłącznie wśród ludności wiejskiej, a na dodatek ta przemoc wewnątrzrodzinna jest sprawą prywatną, w którą nikt „z zewnątrz” nie powinien się wtrącać.
Następnym mit, według Brendy, to opinia, że do takiej przemocy nie dochodzi w ewangelikalnych rodzinach protestanckich oraz, że dotyczy ona wyłącznie kobiet i dziewczynek. Tymczasem, wielokrotnie to chłopcy i często mężczyźni są ofiarami przemocy seksualnej. Aby zatrzymać spiralę przemocy trzeba o niej mówić, na nią donosić. Dodała też, że wiele dzisiejszych prostytutek to ofiary przemocy seksualnej w ich wczesnym dzieciństwie. Ruiz wskazała na ankietę, którą przeprowadziła przed dwoma laty na 320 kobietach z czterech zborów protestanckich z Managui, okazało się, że aż 62% tych protestanckich kobiet było źle traktowanych w swych rodzinach.
W Nikaragui, stwierdziła Ruiz, istnieją pewni pastorzy, którzy manipulując Słowem Bożym wykorzystują seksualnie kobiety i dziewczyny ze swoich zborów. Kościół powinien zająć się wychowaniem swoich duszpasterzy, protestanckich pastorów i katolickich księży, gdyż inaczej będzie współwinny ich zbrodni.
Pani pastor Nora Montenegro, z Kościoła Baptystów, potwierdziała, że w Matagalpa z dnia na dzień wzrasta przemoc wobec kobiet. Isabel Martínez, żona pastora i jedna z liderek Kościoła Zielonoświątkowego, zwróciła się do uczestników konferencji z apelem, aby już odtąd nie trwali w milczeniu, ale wobec tego problemu Kościół musi stać się czujny. Według niej, to jest smutna rzeczywistość Matagalpy, że przemoc istnieje i wzrasta również wewnątrz Kościołów.