Nowojorscy żydzi w kaplicy św. Pawła

We wrze­śniu przy­pa­dał żydow­ski Nowy Rok 5775, któ­ry świę­to­wa­li rów­nież nowo­jor­scy przed­sta­wi­cie­le wyzna­nia moj­że­szo­we­go. Obcho­dy prze­bie­ga­ły jed­nak dość nie­ty­po­wo, bo ich część odby­ła się w kapli­cy św. Paw­ła nale­żą­cej do epi­sko­pal­nej para­fii Świę­tej Trój­cy przy Wall Stre­et w Nowym Jor­ku. Kapli­ca jest naj­star­szym i naj­cen­niej­szym miej­scem modli­twy w tym mie­ście, odwie­dza­nym rocz­nie przez ponad 2,5 milio­na tury­stów. Ma ona zna­cze­nie zarów­no histo­rycz­ne jak i sen­ty­men­tal­ne dla wie­lu Ame­ry­ka­nów. W niej modlił się przed laty m.in. Jerzy Waszyng­ton.

24 wrze­śnia 2014 r. w kapli­cy odby­ła się uro­czy­stość, któ­ra zgro­ma­dzi­ła wie­lu żydów i chrze­ści­jan, a jej cen­tral­nym punk­tem było poświę­ce­nie sza­fy ołta­rzo­wej (Aron ha-kodesz), któ­rą zain­sta­lo­wa­no w głów­nej czę­ści pre­zbi­te­rium. Sza­fa ołta­rzo­wa w posta­ci ozdob­nej drew­nia­nej skrzy­ni jest jed­nym z naj­waż­niej­szych ele­men­tów wypo­sa­że­nia każ­dej żydow­skiej sali modli­twy. Sza­fa wpro­wa­dzo­na do kapli­cy św. Paw­ła liczy sobie prze­szło 100 lat i zosta­ła prze­nie­sio­na z pobli­skiej syna­go­gi Mese­ritz. Co war­te pod­kre­śle­nia, syna­go­ga zosta­ła zało­żo­na przez pol­skich żydów przy­by­łych do Ame­ry­ki z Mię­dzy­rze­ca Pod­la­skie­go (stąd też nazwa syna­go­gi), ale budy­nek, w któ­rym się znaj­do­wa­ła prze­zna­czo­no do remon­tu, w efek­cie cze­go stra­ci on swo­je funk­cje sakral­ne. Nato­miast fun­da­to­rem grun­tow­nej reno­wa­cji i mon­ta­żu Aron ha-kodesz jest gmi­na żydow­ska z syna­go­gi Tamid (hebr. Wiecz­ność), któ­ra powsta­ła w 2012 r. i zna­na jest ze swo­jej otwar­to­ści i libe­ra­li­zmu. Co wię­cej, spo­łecz­ność ta od począt­ku swo­je­go ist­nie­nia orga­ni­zu­je uro­czy­sto­ści sza­ba­to­we i świą­tecz­ne wła­śnie w kapli­cy św. Paw­ła.

Jak mówi pro­boszcz epi­sko­pal­nej para­fii ks. James H. Cooper jest to wyraz żywej tra­dy­cji eku­me­nicz­ne­go i otwar­te­go na inne reli­gie podej­ścia para­fian. - Ura­to­wa­nie sza­fy ołta­rzo­wej z syna­go­gi Mese­ritz i nowe życie człon­ków gmi­ny Tamid w murach kapli­cy św. Paw­ła łączy nas wszyst­kich jako nowo­jor­czy­ków i jako ludzi wia­ry – dodał duchow­ny. W swo­im nowym miej­scu sza­fa nadal będzie słu­żyć do prze­cho­wy­wa­nia zwo­jów Pisma Świę­te­go, co rabin Dar­ren Levi­ne sko­men­to­wał: - To wiel­ki przy­wi­lej być w kapli­cy św. Paw­ła, w któ­rej Aron ha-kodesz będzie sta­łym dowo­dem naszej obec­no­ści, ale i ozna­ką wspól­ne­go dzie­dzic­twa, któ­re nas łączy.

To waż­ne sło­wa, szcze­gól­nie w chwi­lach, kie­dy wie­lu chrze­ści­jan postrze­ga inne reli­gie jako źró­dło zagro­żeń, patrząc na nie z wro­go­ścią i poczu­ciem wyż­szo­ści. Współ­pra­ca – jak widać – jest moż­li­wa, jed­nak zaak­cep­to­wać trze­ba, że w tym samym miej­scu może być dom modli­twy dla tych, któ­rzy cze­ka­ją nie na pierw­sze, ale na powtór­ne przyj­ście Mesja­sza, jak też „dom dla Aron ha-kodesz” (jak pięk­nie o miej­scu modli­twy mówią żydzi).

Nabo­żeń­stwa sza­ba­to­we odby­wa­ją się w piąt­ki o godzi­nie 18:00, a nabo­żeń­stwa epi­sko­pal­ne w nie­dzie­le o 8:00, 9:15 i 20:00.

episcopaldigitalnetwork.com