Obchody dla wybranych

W trwa­ją­cych obcho­dach rocz­ni­cy Powsta­nia War­szaw­skie­go, po raz kolej­ny zna­la­zło się miej­sce wyłącz­nie dla nabo­żeństw Kościo­ła kato­lic­kie­go. O powstań­cach wyzna­nia pra­wo­sław­ne­go, ewan­ge­lic­kie­go i innych, wła­dze War­sza­wy nie chcą chy­ba pamię­tać. Dla nich odbę­dzie się tyl­ko krót­ka, kil­ku­na­sto­mi­nu­to­wa modli­twa.

Cho­ciaż obcho­dy rocz­ni­cy Powsta­nia potrwa­ją pięć dni, zna­le­zie­nie cza­su na nabo­żeń­stwo (cho­ciaż­by wspól­ne) prze­ro­sło moż­li­wo­ści orga­ni­za­to­rów. Zna­leź­li je za to dla dwóch kato­lic­kich mszy, umiej­sco­wio­nych cza­so­wo w taki spo­sób, aby nie było moż­li­wo­ści ich opusz­cze­nia.

Dla­cze­go, po raz kolej­ny, wła­dze War­sza­wy zigno­ro­wa­ły część powstań­ców?- “Nie mie­li­śmy żad­ne­go sygna­łu, że ist­nie­je potrze­ba roz­sze­rze­nia czę­sci eku­me­nicz­nej” — powie­dział EAI Ekumenizm.pl Mar­cin Ochmań­ski z Wydzia­łu Pra­so­we­go Urzę­du Mia­sta.

Sygna­ły jed­nak się poja­wia­ją. Czte­ry lata temu, kie­dy pre­zy­den­tem War­sza­wy był Lech Kaczyń­ski, w spra­wie zor­ga­ni­zo­wa­nia jakiej­kol­wiek modli­twy eku­me­nicz­nej inter­we­nio­wa­ły nie tyl­ko Kościo­ły, ale rów­nież poli­ty­cy pol­scy i zagra­nicz­ni. Speł­nio­no wte­dy ich proś­by, orga­ni­zu­jąc taką “jaką­kol­wiek” modli­twę. Od tego momen­tu, co roku pro­po­no­wa­ne jest wpro­wa­dze­nie nabo­żeństw dla powstań­ców i war­sza­wia­ków wyzna­nia ewan­ge­lic­kie­go czy pra­wo­sław­ne­go. Argu­men­tem dla Urzę­du Mia­sta jest jed­nak to, że modli­twa eku­me­nicz­na w for­mie skró­co­nej funk­cjo­nu­je już od kil­ku lat.

Nie pierw­szy raz ofi­cjal­ne obcho­dy rocz­ni­cy Powsta­nia są opra­co­wy­wa­ne wyłącz­nie z myślą o kato­li­kach. Człon­kom innych Kościo­łów pozo­sta­je jedy­nie uda­nie się na para­fial­ne nabo­żeń­stwa, któ­re będą odpra­wia­ne w kościo­łach od dzi­siaj do nie­dzie­li.