- 14 lutego, 2019
- przeczytasz w 4 minuty
Zagraniczne media szeroko informują o 40. rocznicy powstania Islamskiej Republiki Iranu – sprzyja temu również sytuacja międzynarodowa, jak i bieżące wydarzenia polityczne – jak choćby trwająca w Warszawie konferencja bliskowschodnia poświęcona głównie Iranowi...
Oto rośnie nowa siła — chrześcijanie w Iranie 40 lat po rewolucji islamskiej
Zagraniczne media szeroko informują o 40. rocznicy powstania Islamskiej Republiki Iranu – sprzyja temu również sytuacja międzynarodowa, jak i bieżące wydarzenia polityczne – jak choćby trwająca w Warszawie konferencja bliskowschodnia poświęcona głównie Iranowi. Jednak informacji o sytuacji chrześcijan w Iranie i irańskich chrześcijan w Europie wciąż jak na lekarstwo.
40 lat temu rewolucja doprowadziła do obalenia znienawidzonego szacha Mohammada Rezy Pahlawiego. Władzę przejął radykalny duchowny ajatollah Ruhollah Chomejni, który po emigracji w Turcji i we Francji, powrócił do Iranu entuzjastycznie witany przez tłumy (w tym także przez delegację żydowskiej i chrześcijańskiej diaspory). Chomejni obalił proamerykański rząd szacha, doprowadził do ustanowienia republiki islamskiej z surowym przestrzeganiem szariatu. Rewolucja oznaczała dramatyczne pogorszenie sytuacji chrześcijan.
Jednak prześladowania nie doprowadziły do wymarcia chrześcijaństwa w szyickim państwie. Londyńska organizacja Article 18, skupiająca działaczy na rzecz swobód religijnych w Iranie (nazwa nawiązuje do artykułu 18 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, gwarantującej swobodę wyznawania religii — przyp. red.) w okolicznościowym tekście poinformowała, że o ile w 1979 roku w Iranie było parę tysięcy konwertytów z islamu na chrześcijaństwo, o tyle 40 lat po rewolucji liczba ta jest znacznie wyższa i ocenia się ją na kilkadziesiąt, a nawet kilkaset tysięcy, i to mimo systematycznych prześladowań ze strony aparatu państwowego. – W 2019 jesteśmy świadkami narodzin nowej chrześcijańskiej mniejszości w irańskim społeczeństwie ponad podziałami etnicznymi i mimo brutalnym prześladowaniom. Ta mniejszości jest pozbawiona podstawowych praw i w każde święta Bożego Narodzenia muszą liczyć się z najściem bezpieki – informuje Article 18.
Rewolucja islamska szybko rozpoczęła walkę z chrześcijańskimi konwertytami. W teorii irańska konstytucja uznaje chrześcijańskie mniejszości, należące do starożytnych Kościołów ormiańskich i syryjskich, choć także i one nie cieszą się pełnymi swobodami. Porzucenie islamu jest wciąż karane.
Zaledwie osiem dni po wybuchu rewolucji, irańskie służby zamordowały ks. Arastoo Sayaha, anglikańskiego duchownego, który konwertował z islamu. Ocenia się, że od 1979 roku zabito siedmiu liderów chrześcijańskich, głównie protestantów wywodzących się ze wspólnot ewangelikalnych, jednak więzionych, torturowanych i zabijanych było znacznie więcej. Znane są przypadki duchownych, którzy po wyjściu z więzienia ginęli w niewyjaśnionych okolicznościach. Taki los spotkał zielonoświątkowego pastora Mehdi Dibaja (1935–1994), który został uprowadzony i torturowany, a jego poćwiartowane ciało po kilkunastu dniach znaleziono w teherańskim parku.
Szerokim echem odbił się przypadek bp. Hassana Dehqani-Taftiego, anglikańskiego biskupa Iranu w latach 1961–1990, który ostatnie 10 lat swojej służby spędził na wygnaniu. Cudem wraz z żoną uniknął zamachu w Iranie, ale już mniej szczęścia miał jego syn Bahram zamordowany w Iranie. Bp Dehqani-Tafti nie mógł uczestniczyć w pogrzebie swojego syna. Córka biskupa, która wyemigrowała z rodzicami, została w 2017 roku pierwszą Iranką konsekrowaną na biskupkę w Kościele Anglii, o czym informowaliśmy w naszym serwisie.
Celem irańskich służb bezpieczeństwa — podobnie jak to się dzieje w wielu innych krajach prześladujących chrześcijan – są tzw. Kościoły domowe, będące szczególnym obiektem prześladowań i surowych wyroków sądów rewolucyjnych, m.in. dlatego, że używają zakazanego tłumaczenia Pisma Świętego w farsi.
https://www.youtube.com/watch?v=eH3YFS43uqs
Prześladowania trwają i mają zarówno charakter jednostkowy, jak i masowy. W grudniu 2018 roku światowe organizacje chrześcijańskie i broniące praw człowieka poinformowały o aresztowaniu przynajmniej 114 chrześcijan w 10 irańskich miastach pod zarzutem prozelityzmu i szpiegostwa. Chrześcijan przymusza się do apostazji, a kto może to emigruje. W zachodnioeuropejskich krajach liczba protestanckich zborów zakładanych przez irańskich konwertytów rośnie – są to głównie wspólnoty protestanckie różnych wyznań. Jedną z najbardziej znanych jest staroluterańska parafia Świętej Trójcy w berlińskiej dzielnicy Steglitz ks. dr. Gottfrieda Mertensa, której spory odsetek stanowią konwertyci z islamu.
Szacunki dotyczące irańskich chrześcijan żyjących w Iranie wahają się od 350 tys. do nawet miliona. Zagrożenie dla ich życia nie znika wraz z emigracją.
» Oficjalna strona Article 18
» Informacje o sytuacji chrześcijan w Iranie na ekumenizm.pl