Patriarcha Maronitów o suwerenności Libanu
- 12 marca, 2005
- przeczytasz w 1 minutę
W przeddzień od dawna zapowiadanej wizyty w Waszyngtonie patriarcha katolickiego Kościoła Maronickiego Nasrallah Sfeir stwierdził, iż Liban ma prawo do „niepodległości, suwerenności i wolności”. Wezwanie zwierzchnika libańskich chrześcijan nadeszło w momencie osłabienia dążeń do uwolnienia się Libanu spod syryjskiej dominacji. Prezydent kraju powierzył pro-syryjskiemu premierowi misje stworzenia nowego rządu. 10 dni temu premier zrezygnował ze swojego stanowiska po gwałtownych antysyryskich protestach libanczyków. Patriarcha Maronitów, który prowadzi […]
W przeddzień od dawna zapowiadanej wizyty w Waszyngtonie patriarcha katolickiego Kościoła Maronickiego Nasrallah Sfeir stwierdził, iż Liban ma prawo do „niepodległości, suwerenności i wolności”.
Wezwanie zwierzchnika libańskich chrześcijan nadeszło w momencie osłabienia dążeń do uwolnienia się Libanu spod syryjskiej dominacji. Prezydent kraju powierzył pro-syryjskiemu premierowi misje stworzenia nowego rządu. 10 dni temu premier zrezygnował ze swojego stanowiska po gwałtownych antysyryskich protestach libanczyków.
Patriarcha Maronitów, który prowadzi rozmowy z amerykanką administracja nt. sytuacji w Libanie, oświadczył, iż problemy kraju winny być rozwiązane poprzez wprowadzenie w życie porozumień z Taef oraz na gruncie poszanowania rezolucji Narodów Zjednoczonych wzywających do przywrócenia Libanowi suwerenności. Patriarcha Sfeir pozostaje nieustannie krytykiem syryjskich wpływów w Libanie.
Były minister spraw zagranicznych Libanu Fares Boueiz powiedział w wywiadzie dla Asia News, iż wizyta Patriarchy w Stanach Zjednoczonych może być przełomowym momentem w dramatycznej drodze ku przywróceniu suwerenności Libanowi.