Pedofil w sutannie

“Łatwiej jest ukryć fak­ty, niż roz­po­cząć praw­dzi­wą, pogłę­bio­ną deba­tę na temat sto­sun­ku Kościo­ła do spraw sek­su. Nawet jeśli nie ma pro­ste­go związ­ku przy­czy­no­wo-skut­ko­we­go mię­dzy narzu­ca­nym księ­żom celi­ba­tem i agre­sją wobec dzie­ci, to nie moż­na wciąż uda­wać, że to nie jest część tego same­go pro­ble­mu. Nad­szedł czas, aby spo­koj­nie roz­wa­żyć kwe­stię fakul­ta­tyw­ne­go celi­ba­tu księ­ży” – powie­dział teo­log Juan José Tamayo, jeden z dysy­den­tów w łonie hisz­pań­skie­go Kościo­ła.

Praw­dzi­wą burzę i dys­ku­sję na temat pedo­fi­lii wśród księ­ży wywo­łał nowy film Pedro Almo­dó­va­ra „La Mala Edu­ca­ción” (Złe wycho­wa­nie), któ­re­go pro­jek­cja jest prze­wi­dzia­na na otwar­cie festi­wa­lu w Can­nes. Jest to obraz przed­sta­wia­ją­cy życie w kato­lic­kiej szko­le w latach 60-tych ubie­głe­go wie­ku. Jed­nym z wąt­ków jest kwe­stia mole­sto­wa­nia sek­su­al­ne­go chłop­ców przez księ­ży.

Film, któ­ry na ekra­ny kin w Hisz­pa­nii wszedł już w mar­cu spo­wo­do­wał powszech­ne poru­sze­nie w krę­gach kato­lic­kich. Moment, w któ­rym został przed­sta­wio­ny był wyjąt­ko­wo nie­ko­rzyst­ny dla Kościo­ła bowiem już od kil­ku lat jest on tar­ga­ny nowy­mi skan­da­la­mi, któ­re cią­gle powo­du­ją osła­bie­nie jego opi­nii.

Hisz­pań­skie sądy cią­gle pro­wa­dzą spra­wy zwią­za­ne z mole­sto­wa­niem sek­su­al­nym dzie­ci. Nie­daw­no ska­za­no na 11 lat wię­zie­nia pro­bosz­cza anda­lu­zyj­skiej para­fii, któ­ry wyko­rzy­sty­wał sek­su­al­nie sześć dziew­czy­nek w wie­ku od 8 do 10 lat, doty­ka­jąc intym­nych czę­ści cia­ła dzie­ci w cza­sie spo­wie­dzi. Podob­ny wyrok otrzy­mał kapłan-kate­che­ta, któ­ry gwał­cił mło­dych chó­rzy­stów.

Do tej pory ujaw­nio­nych zosta­ło jedy­nie kil­ka tego typu afer. Wszyst­ko obej­mu­je para­dok­sal­na zmo­wa mil­cze­nia. Para­dok­sal­na o tyle, że Hisz­pa­nia jest kra­jem, w któ­rym szcze­gól­ną wagę przy­wią­zu­ję się do kwe­stii prze­mo­cy sek­su­al­nej. Trud­no jed­no­znacz­nie okre­ślić dla­cze­go przy­pad­ki pedo­fi­lii wśród księ­ży są tak sku­tecz­nie tuszo­wa­ne. Jako jeden z powo­dów przed­kła­da się to, iż pra­wie poło­wa szkół hisz­pań­skich leży w jurys­dyk­cji Kościo­ła. Mobi­li­za­cja spo­łecz­na jest sto­sun­ko­wo sła­ba. Dyrek­cja takich pla­có­wek w sku­tecz­ny spo­sób masku­je pro­ble­my, wyko­rzy­stu­jąc do tego celu auto­ry­tet kościel­ny.

Pedro Almo­dó­var (na zdj.) krę­cąc film „Złe wycho­wa­nie” wło­żył kij w mro­wi­sko. Roz­go­rza­ła nawet gorą­ca i budzą­ca wie­le kon­tro­wer­sji deba­ta nad fakul­ta­tyw­nym celi­ba­tem księ­ży. Nie­któ­re ze śro­do­wisk uwa­ża­ją, że pozwo­li­ło­by to zaha­mo­wać pato­lo­gicz­ne zja­wi­sko mole­sto­wa­nia sek­su­al­ne­go wśród kle­ru. Dys­ku­sja ta nie ma jed­nak racji bytu gdyż Waty­kan nie dopusz­cza, jak na razie, moż­li­wo­ści znie­sie­nia insty­tu­cji bez­żeń­stwa.