Ponad 500 tys. Hiszpanów w sektach
- 27 stycznia, 2008
- przeczytasz w 1 minutę
Ponad 500 tysięcy Hiszpanów należy do jednej z około setki sekt działających w tym kraju, oświadczyła w Cordobie, wiceprzewodnicząca Stowarzyszenia Zapobiegania Manipulacją przez Sekty (Red-Une), Mercedes Montenegro, która organizował konferencję poświęconą akcji informacyjnej na temat sekt. Według niej stosowane przez sekty sposoby pozyskiwania nowych członków są bardzo różnorodne: wpływ jakiegoś przyjaciela, kogoś starszego, zaproszenie na koncert lub na jakiś kurs relaksacyjny, w którym mają zostać usunięte […]
Ponad 500 tysięcy Hiszpanów należy do jednej z około setki sekt działających w tym kraju, oświadczyła w Cordobie, wiceprzewodnicząca Stowarzyszenia Zapobiegania Manipulacją przez Sekty (Red-Une), Mercedes Montenegro, która organizował konferencję poświęconą akcji informacyjnej na temat sekt.
Według niej stosowane przez sekty sposoby pozyskiwania nowych członków są bardzo różnorodne: wpływ jakiegoś przyjaciela, kogoś starszego, zaproszenie na koncert lub na jakiś kurs relaksacyjny, w którym mają zostać usunięte wszystkie gnębiące kogoś problemy, itd.
By rozpoznać, czy ktoś już należy do takiej grupy, trzeba zwrocić uwagę na zmiany w jego zachowaniu, w sposobie myślenia i „widzenia świata”, również na fakt, że zazwyczaj tracą takie osoby wszystkich swoich dotychczasowych przyjaciół.
Montenegro ostrzegła, że wszystkie te organizacje manipulują swoimi ofiarami, tak że te z powodu swojego zupełnego podporządkowania sięnie są zdolne do żadnego sprzeciwu czy niezależnego myślenia wobec przywódcy.
Montenegro protestowała przeciw legalizacji takich grup, jak np. scjentologia, ponieważ takie uznanie prawne pozwala na różnego rodzaju korzyści, jak np.zwolnienia od podatków, ale przede wszystkim uwiarygodnia grupę, pomimo stosowania przez nią technik manipulacyjnych i klasyfikowania takich grup przez psychologów do grona “sekt destruktywnych”.