Premier: Nie rozmawiałem o personaliach
- 24 listopada, 2006
- przeczytasz w 2 minuty
“W Watykanie rozmawiałem o tytule prymasa, nigdy o metropolicie warszawskim” — mówi premier Jarosław Kaczyński. W poniedziałek “Rzeczpospolita” opublikowała informację, że premier podczas wizyty w Watykanie 12 października przekonywał Benedykta XVI i sekretarza stanu kardynała Tarcisio Betrone do pozostawienia tytułu prymasa w Warszawie. Gazeta napisała także, że miał wpływać na wybór nowego metropolity warszawskiego.Jarosław Kaczyński rozmawiał w Watykanie m.in. o tym, gdzie ma się znajdować stolica prymasa: w Gnieźnie, czy w Warszawie, ale nie o wyborze […]
“W Watykanie rozmawiałem o tytule prymasa, nigdy o metropolicie warszawskim” — mówi premier Jarosław Kaczyński. W poniedziałek “Rzeczpospolita” opublikowała informację, że premier podczas wizyty w Watykanie 12 października przekonywał Benedykta XVI i sekretarza stanu kardynała Tarcisio Betrone do pozostawienia tytułu prymasa w Warszawie. Gazeta napisała także, że miał wpływać na wybór nowego metropolity warszawskiego.
Jarosław Kaczyński rozmawiał w Watykanie m.in. o tym, gdzie ma się znajdować stolica prymasa: w Gnieźnie, czy w Warszawie, ale nie o wyborze nowego metropolity warszawskiego.
“Nie mówiłem na temat nowego metropolity warszawskiego. Ani podczas spotkania z papieżem, ani z sekretarzem stanu, ani później w zupełnie nieoficjalnej rozmowie przy stole, gdzie byli m.in. kardynał Sodano, kardynał Grocholewski ani jednym słowem, pytaniem czy sugestią nie podniosłem tej kwestii” – sprostował doniesienia Rzeczpospolitej premier.
“Czy w innym terminie w jakikolwiek sposób podejmował pan jakieś działania, wyrażał opinie, które miałyby wpłynąć na wybór nowego arcybiskupa warszawskiego?” – zapytano premiera.
“Nie wyrażałem opinii, nie podejmowałem działań. Ta sprawa nie była w ogóle przedmiotem jakiegokolwiek działania ze strony rządu czy mojej. Nie ukrywam, że to mnie interesuje, ale w ogóle nic w tej sprawie nie robiłem. Byłoby to naruszenie konkordatu. Nie mam też swojego kandydata na arcybiskupa warszawskiego” — odpowiada J. Kaczyński.
“Tytuł prymasa jest elementem polskiej tradycji i z punktu widzenia państwa nie jest bez znaczenia, gdzie znajduje się stolica prymasów. Ten tytuł, z uwagi na ogromną rolę prymasów w PRL, silnie integruje Kościół. W moim przeświadczeniu Kościół powinien być silny, a temu służy instytucja prymasa” — uważa.
:: Ekumenizm.pl: Prymas tu czy tam?