Skandal finansowy na Kostaryce
- 17 kwietnia, 2008
- przeczytasz w 2 minuty
Kościół katolicki z Kostaryki zwrócił włoskiemu politykowi Giovanni Bondaz ponad 700 tys. dolarów, jakie ten wpłacił na konto Konferencji Episkopatu Kostaryki. Bondaz jest politykiem chrześcijańskiej demokracji i jest oskarżany we Włoszech o korupcję.W lipcu 2007 roku odkryto, że konta Konferencji Episkopatu Kostaryki zostały użyte, aby ściągać i pożyczać pieniądze w sposób nielegalny. Adwokat Konferencji, Carlos Vargas Pagan, potwierdził, że władze o wszystkim już wiedziały i współpracują teraz […]
Kościół katolicki z Kostaryki zwrócił włoskiemu politykowi Giovanni Bondaz ponad 700 tys. dolarów, jakie ten wpłacił na konto Konferencji Episkopatu Kostaryki. Bondaz jest politykiem chrześcijańskiej demokracji i jest oskarżany we Włoszech o korupcję.
W lipcu 2007 roku odkryto, że konta Konferencji Episkopatu Kostaryki zostały użyte, aby ściągać i pożyczać pieniądze w sposób nielegalny. Adwokat Konferencji, Carlos Vargas Pagan, potwierdził, że władze o wszystkim już wiedziały i współpracują teraz z hierarchią.
Skandal wybuchł w ostatni piątek, kiedy gazeta „La Nacion” opublikowala tekst o niejasnościach i nadużyciach finansowych dokonywanychna kontach kościelnych od 2002 roku na ponad 3 miliony dolarów USA. Chodzio min. pożyczke Szwajcarce Ana Moscarelli dokonanej przez pewne anonimowe stowarzyszenie za pośrednictwem kont episkopatu. Winę za całą tę działalność adwokat i biskupi zrzucili na zarządcę Służb Duszpasterskich, zmarłego w czerwcu Jorge Torresa Fuentes. Według adwokata biskupi dowiedzieli się o wszystkich dziwnych operacjach finansowych w grudniu, ale sam adwokat poradził im, aby nie składali skargi na policję, ponieważ wraz ze śmiercią Fuentesa sprawa zostanie umożona.
Tymczasem pani Moscarelli podała w ubiegłym tygodniu do sądu przewodniczącego Konferencji Episkopatu Kostaryki, Jose Francisco Ulloa, oskarżając go o defraudację funduszy kościelnych, ponieważ miał wiedzieć o pożyczkach i zyskach z tego tytułu czerpanych już od 2002 roku. W styczniu bowiem anonimowe stowarzyszenie, które było gwarantem pożyczki Moscarelli, przejęło jej trzy hotele na plaży w Kostaryce oceniane na 30 milionów dolarów.