Sklonowany pies budzi obawy
- 7 sierpnia, 2005
- przeczytasz w 1 minutę
W środę podano do publicznej wiadomości, że naukowcy z Seulskiego Uniwersytetu Narodowego sklonowali psa. Posłużyli się przy tym tą samą metodą, jaką wcześniej sklonowano słynną owcę “Dolly”. Komentując to wydarzenie Komitet ds. Bioetyki konferencji katolickich biskupów Korei Płd stwierdził, że zwiększa ono prawdopodobieństwo sklonowania człówieka. Jeden z członków komitetu — Lee Chang-Young — wezwał dr Hwanga, szefa zespołu który sklonował psa, by skupił się raczej na badaniach komórek macierzystych […]
W środę podano do publicznej wiadomości, że naukowcy z Seulskiego Uniwersytetu Narodowego sklonowali psa. Posłużyli się przy tym tą samą metodą, jaką wcześniej sklonowano słynną owcę “Dolly”. Komentując to wydarzenie Komitet ds. Bioetyki konferencji katolickich biskupów Korei Płd stwierdził, że zwiększa ono prawdopodobieństwo sklonowania człówieka.
Jeden z członków komitetu — Lee Chang-Young — wezwał dr Hwanga, szefa zespołu który sklonował psa, by skupił się raczej na badaniach komórek macierzystych zamiast nad badaniami embrionalnymi, które angażują ludzkie komórki jajowe.
Dr Woo-Suk Hwang odpowiedział, że to co zrobił jego zespół to transplantacja (transfer) jąder komórkowych. Ta metoda nie ma nic wspólnego z fizjologicznym procesem zapłodnienia komórki jajowej przez spermę. Hwang zadeklarował, że on sam i jego zespół nie popiera klonowania istot ludzkich, bowiem “etyczne koszty takich poczynań są zbyt wysokie”.