Trudny los chrześcijanina
- 10 września, 2004
- przeczytasz w 2 minuty
„Największymi problemami Kościoła katolickiego na Półwyspie Arabskim są fundamentalizm islamski oraz zróżnicowanie kulturowe i etniczne chrześcijan” – powiedział bp Paul Hinder z wikariatu apostolskiego Arabii w wywiadzie dla włoskiego miesięcznika “Mondo e Missione”. Zdaniem biskupa sytuacja współczesnych chrześcijan zamieszkujących te tereny jest zbliżona do tej, z jaką borykali się pierwsi chrześcijanie. “Jest to Kościół, który się modli i który ma nadzieję, że pewnego dnia wyjdzie z katakumb” – stwierdził biskup. Zaznaczył […]
„Największymi problemami Kościoła katolickiego na Półwyspie Arabskim są fundamentalizm islamski oraz zróżnicowanie kulturowe i etniczne chrześcijan” – powiedział bp Paul Hinder z wikariatu apostolskiego Arabii w wywiadzie dla włoskiego miesięcznika “Mondo e Missione”.
Zdaniem biskupa sytuacja współczesnych chrześcijan zamieszkujących te tereny jest zbliżona do tej, z jaką borykali się pierwsi chrześcijanie. “Jest to Kościół, który się modli i który ma nadzieję, że pewnego dnia wyjdzie z katakumb” – stwierdził biskup. Zaznaczył również, że bardzo dużym problemem w Arabii Saudyjskiej jest brak otwartości religijnej.
Wikariat, zajmujący ponad 3 miliony km kw., jest obecnie największą pod względem powierzchni terytorialną jednostką kościelną. Obejmuje on cały Półwysep Arabski z takimi krajami jak Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA), Katar, Bahrajn, Oman, Jemen i wspomniana Arabia Saudyjska. Na obszarze tym mieszkają głównie muzułmanie, a sytuacja ludu chrześcijańskiego jest ściśle uzależniona od polityki prowadzonej w danym regionie.
Obecnie mamy po jednej parafii w Bahrajnie i Katarze oraz w Dubaju i Szardży (ZEA), dwie w Abu Dhabi (ZEA) oraz cztery w Omanie. Są też cztery wspólnoty chrześcijańskie w Jemenie, kraju względnie otwartym, ale w którym żywe są jeszcze wspomnienia aktów przemocy wobec chrześcijan. Cieszymy się wolnością religijną w obrębie naszych parafii, nie możemy jednak zaangażować się w jakąkolwiek działalność publiczną. Nasze stosunki z władzami lokalnymi są dobre. Jeżeli już pojawiają się jakieś problemy, to zwykle z powodu nadgorliwych urzędników, którzy fundamentalizm wynieśli ze szkoły” — powiedział biskup.
Nie jest dokładnie znana liczba chrześcijan, którzy zamieszkują Półwysep Arabski. “Oficjalnie uważamy, że jest ich co najmniej 1,3 miliona. Sądzę jednak, że w rzeczywistości mieszka ich tu znacznie więcej. Np. ambasador Filipin powiedział mi kiedyś, że Arabię Saudyjską zamieszkuje około miliona jego rodaków, z czego 85% to katolicy” — twierdzi hierarcha.
Biskup ostro skrytykował warunki społeczne na tym terenie. Podkreślił, iż wiele grup przestępczych przerzuca do krajów Zatoki Perskiej nielegalnych robotników, których zmusza się tam do niewolniczej pracy. Według biskupa coraz bardziej nasila się również fundamentalizm religijny i utrzymuje się stałe zagrożenie terroryzmem. Sytuacja polityczna zatem jest napięta i nie sprzyja pozytywnym relacjom. “Wielu miejscowych przywódców świeckich i religijnych, którzy są zwolennikami większego otwarcia, boi się publicznie mówić na ten temat. Nie ma jednak alternatywy dla dialogu i wzajemnej tolerancji” — podkreślił biskup.