W rządzie prawicy było więcej rozwodników
- 15 stycznia, 2008
- przeczytasz w 1 minutę
Organizacyjny sekretarz socjalistycznej partii rządowej PSOE w Hiszpanii, Jose Blanco, przypomniał w niedzielę Kościołowi rzymskokatolickiemu w tym kraju, że w poprzednim, prawicowym rządzie Jose Maria Aznara z Partii Ludowej (Partido Popular) było więcej osób rozwiedzionych, aniżeli w aktualnym, krytykowanym przez ten Kościół rządzie Jose Luisa Rodrigueza Zapatero. Blanco powiedział te słowa z ironią podczas prezentacji galicyjskich kandydatów PSOE do wyborów generalnych w Hiszpanii, mających się odbyć 9 […]
Organizacyjny sekretarz socjalistycznej partii rządowej PSOE w Hiszpanii, Jose Blanco, przypomniał w niedzielę Kościołowi rzymskokatolickiemu w tym kraju, że w poprzednim, prawicowym rządzie Jose Maria Aznara z Partii Ludowej (Partido Popular) było więcej osób rozwiedzionych, aniżeli w aktualnym, krytykowanym przez ten Kościół rządzie Jose Luisa Rodrigueza Zapatero.
Blanco powiedział te słowa z ironią podczas prezentacji galicyjskich kandydatów PSOE do wyborów generalnych w Hiszpanii, mających się odbyć 9 marca. Dodał jeszcze, że wielu z ministrów i przywódców PP (Partii Ludowej) „posiada pieniądze, aby zapłacić za unieważnienie (małżeństwa), to jest ta różnica”. Uznał za hipokryzję, że Partido Popular przyłączyła się do inicjatywy Kościoła w obronie chrześcijańskiej rodziny. Przypomniał, że kiedyś musiał bronić się przed pewnym biskupem, przypominając mu, że teraz hierarchia katolicka kroczy razem z PP przeciw prawu dotyczącemu aborcji, które przecież istnieje już od dwudziestu lat, jakby to zostało ustanowione przez aktualny rząd.
Blanco skrytykował również członków PP, że kiedy ci mówią o rodzinie, to wcale nie mają na myśli rodzin najprostszych i najbiedniejszych, ale swoje własne rodziny, praktykując podwójną moralność. Jako przykład dał sprzeciw przywódcy PP, Mariano Rajoya, który skrytykował propozycję PSOE podniesienia minimalnej płacy z 600 do 800 euro, ale bez problemu zaaprobował dodatkową płacę 200 tys. euro dla Rodrigo Rato (były wiceprezydent Hiszpanii).