Wielki Tydzień w Iraku bez procesji
- 13 kwietnia, 2004
- przeczytasz w 1 minutę
Katolickie wspólnoty Iraku postanowiły nie przeprowadzić w tym roku, z powodu walk toczonych w różnych regionach kraju, zwyczajowych procesji Wielkiego Tygodnia, jak też Mszy Wigilii Wielkanocnej. Według jednego z księży Mosulu, Nizara Semaana, te procesje, jak np. procesja Niedzieli Palmowej, są bardzo popularne w Iraku i uczestniczy w nich wiele osób nie będących chrześcijanami. W tym roku chrześcijanie uczestniczyli tylko w mszy Niedzieli Zmartwychwstania. Chaldejski biskup pomocniczy Bagdadu wskazał […]
Katolickie wspólnoty Iraku postanowiły nie przeprowadzić w tym roku, z powodu walk toczonych w różnych regionach kraju, zwyczajowych procesji Wielkiego Tygodnia, jak też Mszy Wigilii Wielkanocnej. Według jednego z księży Mosulu, Nizara Semaana, te procesje, jak np. procesja Niedzieli Palmowej, są bardzo popularne w Iraku i uczestniczy w nich wiele osób nie będących chrześcijanami.
W tym roku chrześcijanie uczestniczyli tylko w mszy Niedzieli Zmartwychwstania. Chaldejski biskup pomocniczy Bagdadu wskazał publicznie radykałów szyickich, jako winnych aktualnej sytuacji. “Oczekujemy, że ekstremiści zrozumieją, iż dobro narodu zależy od zgody i wzajemnego dialogu”, stwierdził bp. Shlemon Warduni. “Chcemy pokoju i spokoju. Mówcie wszystkim, aby modlili się o pokój w świecie, zwłaszcza w Iraku”, powiedział przed mikrofonami Radia Watykańskiego.
Opisując aktualną sytuację w kraju, biskup przypomniał, że najwyższy religijny szyicki autorytet w Iraku, wielki ayatollah Ali al-Sistani, poprosił wszystkich o spokój i potępił morderstwa dokonywane na niewinnych.