Zostają
- 21 sierpnia, 2008
- przeczytasz w 1 minutę
Pomimo gróźb i zamachów wobec pracowników pozarządowych organizacji humanitarnych w Afganistanie, Kanadyjska Organizacja Katolicka ds. Rozwoju i Pokoju dalej będzie prowadzić w tym kraju swoją działalność. Wiadomość podała Danielle Gobeil, tłumacząc zarazem, że projekty katolickiej organizacji w Afganistanie są wprowadzane w życie przez samych obywateli tego kraju, a dotyczą one pracy z kobietami w strefie konfliktu, przy granicy Afganistanu z Pakistanem. 13 sierpnia czterech członków organizacji humanitarnych – dwóch Kanadyjczyków, jeden […]
Pomimo gróźb i zamachów wobec pracowników pozarządowych organizacji humanitarnych w Afganistanie, Kanadyjska Organizacja Katolicka ds. Rozwoju i Pokoju dalej będzie prowadzić w tym kraju swoją działalność.
Wiadomość podała Danielle Gobeil, tłumacząc zarazem, że projekty katolickiej organizacji w Afganistanie są wprowadzane w życie przez samych obywateli tego kraju, a dotyczą one pracy z kobietami w strefie konfliktu, przy granicy Afganistanu z Pakistanem.
13 sierpnia czterech członków organizacji humanitarnych – dwóch Kanadyjczyków, jeden obywatel USA i jeden Afgańczyk – zostało zabitych na południe od Kabulu, chociaż posiadali oni wszystkie znaki rozpoznawcze Międzynarodowego Komitetu Ratunkowego, organizacji działającej w Afganistanie już od 20 lat.